powrót do forum osoby Michael Moore 
Ludzie musza zrozuiec, ze wszystkie filmy dokumentalne trzeba brac z przymruzeniem oka, bo zawsze beda one pokazywac to, co rezyser chcial pokazac, a nie prawde ze wszystkich stron. Nie znaczy to, ze w ogole nie powinno sie ich ogladac, bo napewno czegos one nas ucza. Osobiscie niecierpie Stanow Zjednoczonych, wiec jego filmny ogladam z przyjemnoscia, nie interesuja mnie wymyslone czy prawdziwe cyfry, bo i tak ich nie zapamietam. Niestety prawda w naszym swiecie nieistnieje, chyba ze sie cos widzialo na wlasne oczy - a i nawet wtedy nie wiadomo, czy widzielismy to, co myslimy, ze widzimy - czy jakos tak :D
Prędzej to ty zrozum że film dokumentalny to film dokumentalny!!!! Dokument nazywa się dokumentem ponieważ przekazuję bezstronną i rzetelną wiedzę na pewien określony temat. Jeśli film przekazuje spreparowany obraz rzeczywistości reżysera (bardzo częsty zabieg w "dokumentach" Moore) to nie jest dokumentem tylko np. przygodówką bądź trillerem.
Nielubisz USA i dlatego cieszy cię jak jakiś pacan je oczernia i też dlatego staje się on twoim guru?.... myśl koleś, używaj swojej łepetynki a nie pozwalaj sie manipulować jak małe dziecko.
No i końcówka która mnie już totalnie rozbroiła. Nie intteresują cię liczby... mogą być prawdziwę bądź i nie bo i tak ich nie zapamiętasz!! to jest już totalna ignorancja. Właśnie w ten sposób Moore manipuluje ludzmi podaje jakieś cyferki i nie liczy się skąd i jakie są liczy się efekt jaki wywołują na ludziach. Tworzą uczucie, emocje a ty łykasz to jak pelikan.
I zajebisty to jest dokument rodem z ZSRR bądź Rzeszy w którym są cyferki wymyślone na jego poczet.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
